Królewski weekend

W piątek Wielka Brytania świętowała zaślubiny następcy tronu, Księcia Williama, z Catherine Middleton.

Na ślubie był również obecny holenderski następca tronu, Książę Willem-Alexander, wraz z małżonką Księżną Maximą.

W sobotę byli już z powrotem w Holandii, żeby razem z całym krajem móc obchodzić Dzień Królowej. Obchody Dnia Królowej to bardzo długa tradycja, która zaczęła się w 1885 roku obchodami urodzin Księżniczki Wilhelminy. Po objęciu przez nią tronu Dzień Księżniczki stał się Dniem Królowej. Wtedy Dzień Królowej był obchodzony w ostatni dzień wakacji. Gdy Królową została Juliana, obchody zostały przeniesione na 30 kwietnia, dzień jej urodzin. Pomimo, że urodziny Królowej Beatrycze wypadają 31 stycznia, Dzień Królowej jest nadal obchodzony 30 kwietnia, jak sama zadecydowała.

I tak co roku, 30 kwietnia, Holandia przeobraża się w pomarańczową krainę. Pomarańczowe t-shirty, spodnie, buty, ogromne okulary, nadmuchiwane korony, szale boa i wiele innych części garderoby jest wyciąganych z szaf jak Holandia długa i szeroka.

Od wczesnego rana rozkładane są na ulicach płachty, prześcieradła lub koce, a na nich wszystkie “śmieci” i durnostojki, które Holendrzy w ten sposób mają nadzieję sprzedać po symbolicznych cenach. Każdy może tego dnia stać się sprzedawcą.

Już kilka dni wcześniej na ulicach pojawiają się “rezerwacje” miejsc.

“Zajęte”

Na ulicach, placach i kanałach (nie, Holendrzy nie potrafią chodzić po wodzie) odbywają się imprezy i koncerty, z lepszą i gorszą muzyką. Przelewają się hektolitry piwa, a następny dzień jest Dniem Narodowego Kaca Giganta.

Wszystkie zdjęcia, poza “zajęte”, pochodzą z internetu. 

3 thoughts on “Królewski weekend

  1. Dzięki Jaro za informację. Poczytam później i może napiszę coś po holendersku na ten temat. :) A tak swoją drogą to dzień po to moje nazewnictwo. :)

    Like

Comments are closed.