Prezenty

Dzisiaj w Holandii obchodzimy Sinterklaas, takie nasze polskie Mikołajki. Sinterklaas jest trochę bogatszy od naszego małego mikołaja. 

Sinterklaas to dla większości Holendrów dzień prezentów. W wigilię 6 grudnia, wieczorem dostaje się prezenty. Większość rodzin, które dają sobie prezenty na Sinterklaas, nie dają sobie prezentów na Gwiazdkę.

My nie obchodzimy Sinterklass, ale i tak lubię sobie pomyśleć przy tej okazji co bym chciała dostać w prezencie, czy to na Mikołajki, czy to na Święta Bożego Narodzenia. Myślenie nad prezentami sprowadza się u mnie do przejrzenia listy książek, które chcę przeczytać i uaktualnienia tejże.

Czy ja już mówiłam, że jestem molem książkowym? To jest powód, dla którego to właśnie książką można mi zrobić największą przyjemność. Moja lista książek na The Book Depository liczy obecnie 37 pozycji, do tego dochodzą książki po niderlandzku i oczywiście po polsku.

Już się nie mogę doczekać końca studiów, kiedy wreszcie będę mogła czytać co chcę i ile chcę. W te Święta postanowiłam zrobić sobie wolne od studiów i od 19 grudnia do 1 stycznia czytam tylko dla przyjemności, bo zaczynam mieć syndrom odstawienia. Koty, dużo herbaty, książki i A. w pobliżu. Nic mi więcej do szczęścia nie potrzeba.