Każdy z nas wyznacza sobie cele czy zamierzenia. Niektórzy nazywają to marzeniami. Tyle tylko, że marzenia można pozostawić w sferze chcenia, a do celu powinno się dążyć. Dla kogoś celem jest posiadanie domu z pięknym widokiem, dla innego założenie rodziny. Dla jeszcze kogoś innego regularne uprawianie sportu. Czasem nasz cel znika nam z horyzontu. Co zrobić, by nie zboczyć z drogi?
W zasadzie nie potrzebujemy żadnych sztuczek, tylko trochę wspomagania. To prawie jak z samochodem, w zasadzie da się prowadzić bez wspomagania kierownicy, ale po co sobie utrudniać życie?
Potrzebujemy tylko 5 kroków, żeby nie zboczyć z podjętej drogi. Możecie mi nie wierzyć, ale jak zapytacie ludzi, którzy mnie znają co mnie cechuje, to powiedzą: Anka, zawsze dostaje to, czego chce. Tyle, że Anka nie dostaje, tylko ciężko pracuje aż osiągnie cel.
Moje 5 kroków do osiągnięcia celu:
- Powiedz komuś o swoich planach, pomysłach, marzeniach, zamierzeniach. Nie bój się. Ludzie, którzy są Ci bliscy na pewno przyklasną Twoim pomysłom, a Ty będziesz miał grupę wsparcia i kogoś, kto kopnie Cię w dupę jak zaczniesz mieć wątpliwości.
- Przełóż swoje myśli na papier (ekran komputera). Zapisz swoje cele, w ten sposób staną się one bardziej realne i mniej straszne.
- Przemyśl co musisz zrobić, żeby dojść do zamierzonego celu. Zapisz to sobie. Zapisz też plan B, do każdego kroku, który musisz zrobić. W ten sposób trudniej będzie Ci się poddać.
- Zrób pierwszy krok. Nawet najdalszą podróż zaczyna się od pierwszego kroku, jak głosi stare chińskie przysłowie.
- Idź na całość, nie poddawaj się i nie trać celu z oczu. Gdy pojawią się momenty zwątpienia, zwróć się do ludzi z punktu pierwszego. Oni Ci pomogą odnaleźć motywację.
Kiedyś Wam opowiem o moich celach i zamierzeniach. Na razie walczę o nie jak lwica i wiem, że dzięki temu kiedyś staną się rzeczywistością.