
To, że dużo czytam wie chyba każdy. Książki to moja ulubiona forma rozrywki, która najlepiej potrafi mnie oderwać od rzeczywistości. Filmy oglądam od czasu do czasu, telewizję też. Kiedyś, ze względu na nienormowany czas pracy, nie oglądałam seriali. Teraz też oglądam je tylko w internecie, albo na DVD. Rzadko zasiadam przed telewizorem.
W ramach powrotu do formy i próby stracenia kilku kilogramów zakupiłam, już jakiś czas temu, rowerek stacjonarny. Na początku czytałam na nim książki, i nadal mi się to zdarza, jednak po jakimś czasie przerzuciłam się na seriale. Czytanie podczas gdy pot leje się z czoła, a oddech przypomina sapanie staruszka wspinającego się po schodach nie jest zbyt łatwe. Tak więc stanęło na 45 minutowych treningach z serialem.
Oto moje ulubione seriale:

Prawo Agaty. Serial z Agnieszką Dygant, którą bardzo lubię, bo sprawia wrażenie sympatycznej i ciepłej osoby. Poza tym seriale prawnicze zawsze mnie pociągały.

Lekarze. Mam wrażenie, że niektóre wątki są zbazowane na Grey’s Anatomy (Chirurdzy), ale to fajny serial, dzięki któremy 45 minut mija trochę szybciej.

The Good Wife (Żona idealna). Jak już mówiłam seriale prawnicze zawsze mnie pociągały. Wielu uważa ten serial za najlepszy w historii amerykańskiej telewizji.
Scandal (Skandal). Shondaland produkuje świetne seriale. Tutaj w roli głównej piękna i genialna Kerry Washington jako Olivia Pope. Zachęcam do oglądania.
Grey’s Anatomy (Chirurdzy). Tego serialu chyba nikomu nie muszę przedstawiać.

Parenthood. Ten serial zaczęłam oglądać ze względu na aktorkę Lauren Graham, którą znam z serialu Gilmore Girls.
Poza tym czekam na kilka seriali i mam nadzieję, że mi się spodobają.

How To Get Away With Murder. Kolejna produkcja Shondaland. Bardzo jestem ciekawa tego serialu. Premiera w USA już w ten czwartek.

Bad Judge. Kryterium zachęcającym do oglądania tego serialu jest Kate Walsh w roli głównej.

State of Affairs z Katherine Heigl w roli głównej.
Mam też swoje ulubione seriale, które niestety już się skończyły.

Serial wszechczasów: moje ukochane Gilmore Girls, w Polsce znane jako Kochane kłopoty.
Private Practice (Prywatna praktyka) Produkt uboczny Grey’s Anatomy. Na początku nie byłam do niego przekonana, a potem nie mogłam się oderwać.

Smakowity Przepis na życie, z doskonałą Magdaleną Kumorek. Polecam wszystkim, a szczególnie tym na zakręcie.
A Ty jakie seriale oglądasz? Możesz mi coś polecić?
ostatnio, dzięki temu, że Netflix przyszedł do Belgii, uzależniłam się od Orange is the new black
LikeLike
“Orange is the new black” jest na mojej liście. Na razie mam odcinek na każdy dzień tygodnia, więc musi poczekać aż któryś z seriali się skończy. :-)
LikeLike
My wlasnie zrezygnowalismy z netflix, bo nie mielismy czasu ogladac. za to Amazon prime oferuje tu duzy wybor filmow i seriali za darmo. :)
Na maxa wciagnelam sie w “Lost” jak jeszcze bylam w ciazy, kupilismy wszystkie serie na dvd. Wiem, ze to stare, ale nigdy wczesniej tego nie ogladalam. Niesmiertelni sa dla mnie na zawsze “Friends”… A! ostatnio slyszalam od kilku kolezanek o “breaking bad”
LikeLike
O “Breaking Bad” też słyszałam, ale jakoś nie mogę się zabrać do obejrzenia. “Lost” sobie odpuszczam, widziałam fragment i mnie nie przekonało.
Wiesz, że ja nie widziałam wszystkich odcinków “Friends”?
LikeLike
Ja tylko the good wife. Jestem po pierwszym odcinku najnowszego sezonu ale nie wiem czy Ty tez wiec nie mowie nic wiecej ;)
LikeLike
Ja też. Ostro zaczęli. :-)
LikeLike
Tego sie chyba nikt nie spodziewal..
LikeLike