Subiektywny alfabet emigracyjny: E jak edukacja

View this post on Instagram

Eindelijk mijn diploma opgehaald

A post shared by Anna Maria Boland (@annamboland) on

W moim przypadku emigracja oznaczała naukę. Nowa kultura, inny rytm życia i nowy język. Wszystkiego musiałam się nauczyć. Emigracja to też nauka siebie. Poznałam siebie z zupełnie innej strony, zobaczyłam nowe możliwości.

Tak sobie myślę, że poznawanie siebie w nowej kulturze i zupełnie innym otoczeniu, to najlepsza lekcja jaką można dostać dzięki mieszkaniu za granicą. Możliwość spojrzenia na siebie z innej perspektywy, odkrywanie w sobie siły, a może nawet zdolności, o których do tej pory nie mieliśmy pojęcia – to wszystko daje nam zmiana otoczenia. Wyrwanie się z zaufanego, bezpiecznego miejsca pozwala nam na odkrywanie ukrytych możliwości.

W moim przypadku emigracja okazała się być nie tylko szkołą życia, ale również zaprowadziła mnie na uniwersytet. To właśnie w Holandii poszłam na studia i wreszcie polubiłam szkołę. Może musiałam do tego dojrzeć, a może bardziej odpowiada mi tutejszy system studiowania. Nie wiem. W każdym razie rozpędziłam się i teraz ciągle szukam kolejnych edukacyjnych wyzwań. Ale o tym opowiem kiedy indziej.

 

Jeżeli chcecie poczytać o emigracji z innej, alfabetycznej, perspektywy, zajrzyjcie na blogi moich koleżanek z Klubu Polek na Obczyźnie. Spis znajdziecie tutaj

7 thoughts on “Subiektywny alfabet emigracyjny: E jak edukacja

  1. Teczka na dyplom wyglada znajomo ;) Tez studiowalam na UvA.
    Rocznikowo (wiek) o ile sie nie myle tez jestesmy rowiesnicami.
    Pozdrawiam :)

    Like

  2. Studiowalam prawo. Najpierw licencjat a potem magisterskie (specjalizacja: prawo pracy). Wlasnie doczytalam w Twoich wczesniejszych postach (dopiero niedawno odkrylam Twoj blog), ze studiowalas slawistyke. Ja w Polsce skonczylam filologie polska :) A i ja tez rocznik ’78 ;)

    Like

      1. Nadal mieszkam w Holandii i to nawet bliziutko Haarlemu :) Swoja droga to fajny pomysl ze studiami podyplomowymi w PL.
        Poza tym kiedy lata temu robilam tutaj tzw. diplomawaardering to uznali, ze mam wlasnie Master Slavische Talen en Cultuur met specialisatie: Pools :) Niestety nigdy nie szukalam tu pracy w swoim zawodzie.

        Like

Comments are closed.