O odwadze

 

IMG_6658

Mówią, że kiedy uczeń jest gotowy, pojawia się nauczyciel. Coraz bardziej w to wierzę. W moim przypadku tych nauczycieli jest wielu, a każdy z nich uczy mnie na swój sposób. To ludzie, książki, historie przeczytane w internecie. Jedni są blisko, inni daleko. A ja się uczę i zmieniam. I jestem za to wdzięczna. 

Ostatni rok przyniósł dużo nowego. Głównie w mojej głowie. Powoli dokonują się we mnie zmiany, z których jestem bardzo zadowolona. Zaczynam rozumieć pewne mechanizmy, według których do niedawna działałam i jestem gotowa na nowe.

Wczoraj, po spotkaniu z Elizabeth Gilbert, podjęłam kolejne decyzje, małe wyzwania. Nadszedł czas na odważne życie, na stawianie kroków, których się ciągle obawiam postawić, na działanie. Jeżeli jeszcze nie czytaliście najnowszej książki Gilbert „Wielka magia”, to serdecznie do tego zachęcam. Warto.

A moje nowe motto, które zaczerpnęłam stąd, wyraża dokładnie, to jak się teraz czuję.

IMG_0690

Strach, przed tym, co się może stać, nie powinien mnie blokować. Bo co się może stać? Ktoś mi odmówi?  A może skrytykuje mój pomysł? To, co robię się nie spodoba? Trudno. Otrzepię otarte kolana i spróbuję raz jeszcze. Jak mówi Liz Gilbert, to nie mój problem, że moja praca się nie podoba. Ja zrobiłam ją najlepiej jak mogłam.

 

4 thoughts on “O odwadze

Comments are closed.