
Końcówka roku była dziwna, melancholijna i zamyślona. Lekko oderwana od rzeczywistości. Od powrotu ze zjazdu, 14 grudnia, nie napisałam ani jednego słowa. Chciałam, ale mi nie wychodziło. Nie wiem ile razy pochylałam się nad klawiaturą lub pustą kartką.
Nie wiem co mnie wpędziło w ten stan, ale bardzo temu czemuś dziękuję. To zamyślenie, zaglądanie w siebie bardzo mi pomogło. Teraz już wiem, bez najmniejszych wątpliwości, gdzie chcę być i co chcę robić. I wiem, że nabrałam siły do walki o siebie i swoje plany.
Zeszłej nocy śniło mi się, że piszę. Śniły mi się całe akapity. Szkoda, że nie mogłam ich przez sen zapisać. Śniła mi się Ewa Madeyska, od której uczę się pisania prozy. Śniły mi się rozmowy o pisaniu, słowa, zdania, teksty. I w tym śnie byłam szczęśliwa, lekka, pozbawiona obaw.
Przeczytałam dzisiaj u Kamili, na Instagramie, że pierwszy sen jest przepowiednią na cały rok. Niech się ziści!
trzymam kciuki! :) miałam podobnie – ale teraz głowę przepełniają pomysły :)
LikeLiked by 1 person
U mnie też. Tak jest dużo lepiej, ale myślę, że bez tego okresu melancholii nic by z tego nie było. :)
LikeLike
Ja wręcz odczuwam czasem sabotaż organizmu na pisanie na siłę. Nauczyłam się spokojnie nic nie robić i czekać aż mi się zachce. Wtedy czuję harmonię ze sobą i ze światem.
LikeLike
U mnie nawet nie chodziło pisanie. Po prostu musiałam odnaleźć siebie na nowo. :)
LikeLiked by 1 person
Czyli trzymam kciuki za nowe akapity :) Duzo weny i szczesliwego roku!
LikeLike
Dziękuję bardzo. Szczęśliwego Noweg Roku!
LikeLike
No to trzymamy kciuki. Niech sie zisci.
LikeLike
Dziękuję. :)
LikeLike
Niech się ziści! Trzymam kciuki :)
LikeLike
Dziękuję bardzo. :)
LikeLike
Moj byl taki, ze weszlam na wielka gore, ktora stala na drodze do lepszego mi swiata. Ktos tam u gory wierzyl we mnie, ktos na dole mnie troche podsadzil i udalo sie! Obudzilam sie szczesliwa. I dumna’ Czyzby przepowiednia?;)
I pisz, pisz, bo ja chce czytac:)
LikeLike
Brzmi dobrze. Oby to była przepowiednia. :)
LikeLike
Niemoc twórcza jest najgorsza, czasem trzeba z nią walczyć, ostatecznie najlepiej po prostu przeczekać (o ile to możliwe). Fajnie, że ci przeszło. Oby sen był pozytywną przepowiednią na nadchodzący rok. Wszystkiego dobrego!
LikeLike
Dziękuję bardzo. :)
LikeLike