Róbmy swoje

Zdjęcie: Paul Morris | Unsplash
Od rana pada, jest pochmurno szaro. Pogoda dopasowała się do światowych nastrojów. Jestem zawiedziona, chociaż spodziewałam się tego rezultatu. Mam tylko nadzieję, że będzie lepiej niż się spodziewamy. Nie pozostaje nam nic innego jak mieć nadzieję, nie można się poddawać, trzeba walczyć o lepsze jutro. Każdy na miarę swoich możliwości.

Moja znajoma ze studiów pisarskich napisała dzisiaj na FB tak:

Nie płaczemy. Nie rozdzieramy szat. Nie rozkminiamy. Tak, należymy do mniejszości. Tak, zalewa nas ze wszystkich stron coś, na co nie byliśmy gotowi i co niby rozumiemy, ale czego jednak nie rozumiemy. Więc wstajemy, otrzepujemy ciuszki i idziemy dalej. Robimy swoje. To jedyne, co nam pozostało.

Dziękuję Ci, Kasiu, za to. To bardzo ważne słowa w dzisiejszej rzeczywistości.