Serio? Naprawdę myślisz, że ja zawsze dostaję to czego chcę? Skąd ten pomysł? Od kogo miałabym to dostawać? Dlaczego?
Przyszło Ci może do głowy, że po prostu sobie na to zapracowałam?
Bardzo nie lubię tego „dostawania od losu”, „los ci sprzyja” czy „udało ci się”. Jeszcze mniej, kiedy wypowiadane jest pierwszoosobowo. Nie rozumiem dlaczego próbujemy pomniejszyć swoją, lub czyjąś, ciężką pracę. Bo wiesz, osiągnięcia nie spadają nam z nieba.
Ciężko pracowałam na wszystko co osiągnęłam w życiu. Może nie są to spektakularne sukcesy, ale są to moje sukcesy. Moje wypracowane osiągnięcia.
Tak samo ciężko nie zapracowałam sobie na to wszystko, czego nie osiągnęłam, a co bardzo bym chciała zrobić. Mogę tylko sobie wyrzucać, że nie jestem tam, gdzie chciałabym być. Los i szczęście nie mają z tym nic wspólnego.
Następnym razem jak dojdziesz do celu, powiedz sobie „dobra robota” zamiast „udało się”. Zmień myślenie o swoich sukcesach, bądź z nich dumna, chwal się nimi. Nie daj sobie wmówić, że to kwestia szczęścia.
Sama zawsze miałam tendencję do umniejszania moich sukcesów, mówię wtedy „to nic wielkiego” i „każdy to może zrobić”. Teraz wiem, że choć może każdy może to zrobić, to nie każdy to robi. Dlatego pozwalam sobie zatrzymać się na trochę, pobyć dumną z siebie, pokazać światu, co osiągnęłam, ze szczerym uśmiechem i krótkim dziękuję przyjąć komplementy.
Moje życie nie jest przypadkiem. Jest wynikiem moich decyzji, mojej ciężkiej pracy. Jest moje.
To prawda, tak niewiele ale zasadniczo zmienia spojrzenie na siebie i wszystko czego się dokonało. Poza tym podnosi samoocenę.
LikeLiked by 1 person
Hey super post! Zgadzam sie z Toba w 100%, chociaż ja wierze, że czasami cos nam sie udaje, ale nie dlatego ze los sprzyja tylko dlatego ze wystawiliśmy sie na próbę, ze podjęliśmy decyzje i teraz zbieramy tego owoce!:) pozdrawiam!!
LikeLiked by 1 person
Hej Martyna, dziękuję. Ależ to co mówisz, to właśnie czysta nasza zasługa. Próbowanie, decyzyjność, to też praca nad własnym życiem. :)
LikeLike
nic dodać nic ująć . żadne ,,udało się’ – za tym wszystkim jest ciężka praca i wielu z nas widzi tylko malutki ułamek tego co sąsiad , kuzyn, przyjaciel , wróg … ktokolwiek zrobił , żeby mieć to co ma <3
LikeLiked by 1 person
Właśnie tak. :)
LikeLike
Masz rację Aniu, za naszymi sukcesami, drobnymi krokami do przodu kryje się ciężka praca. I hej, masz szczęście, że ją wykonujesz. Możesz być z siebie dumna. Przytula mocno!
A ludzie? Zawsze będą mówić, że ty to to albo ty to tamto, żeby ukryć własną niemoc.
LikeLike
To prawda! Chociaz ja tez uwazam ze pojecia “szczesliwego zbiegu okolicznosci” czy wlasnie “poszczesczenia sie” komus takze odgrywa role – take zycie :-) Jednak zgadzam sie ze 90% albo i wiecej to Nasza wlasna ciezka praca i dazenie do celu, Nasz wysilek i po prostu odpowiednie decyzje. A i wierze w “prawo wrzechswiata” ze jesli sie do czegos pozytywnie nastawiam i gleboko wierze w swoje cele, to i wrzechswiat “wspolpracuje” :-)
LikeLiked by 1 person
Jasne, ale żeby tak się szczęśliwie mogło zbiec i żeby wszechświat mógł współpracować, to Ty musisz wykonać najpierw kawał roboty. Samo do Ciebie nie przyjdzie. ;)
LikeLike