Końcówki i początki

Kombinuję, rozmyślam, szukam rozwiązań, robię plany, tworzę, piszę, rozmyślam jeszcze trochę, spisuję to wszystko, zaglądam na poprzednią stronę i szukam pomysłów. Szukam odwagi na stronach dziennika.

Mój dziennik jest pełen pomysłów, ale mało z nich w ostatnich latach zrealizowałam. Nie dlatego, że nie miałam czasu, nie dlatego, że się nie da, ale dlatego, że zabrakło mi odwagi. No dobra, epizod depresyjny i lekkie zaburzenia lękowe też miały na to wpływ, ale największym faktorem był strach.

Strach przed odrzuceniem, strach przed odkryciem, że jednak się do tego nie nadaję, strach przed tym, czego nie ma, ale siedzi w mojej głowie i ma bardzo wyraźne opinie.

Zbliża się koniec tego szalonego roku i właśnie na tej końcówce, chcę zacząć spełniać swoje marzenia. Niech ta końcówka przerodzi się w początek. Początek walki o siebie, o to, co jest dla mnie ważne, o to czego najbardziej chcę w życiu.

Myślę, że tego o mnie nie wiecie, ale od jakiegoś czasu żyję z oszczędności, nie zarabiam, choć bardzo chcę pracować. Chcę pracować, chcę pisać, chcę wspierać innych w ich kreatywnej drodze, chcę tłumaczyć literaturę, chcę żyć życiem z mojej wizji. Chcę codziennie siadać przy biurku i pracować, długie godziny, ciężko pracować.

Dlaczego więc nie pracuję? Bo nikomu nie mówię o tym, że tej pracy szukam. Niewiele jest osób, które wiedzą co chcę robić, co potrafię, w czym jestem dobra. Niewiele jest osób, które wiedzą, że szukam zleceń, że jestem gotowa do pracy, że jestem dobra w tym co robię. Nie mówię o tym, bo zżera mnie strach przed tym co się stanie jak zacznę głośno mówić o sobie, moich zdolnościach, o tym czego chcę.

Niech to będzie pierwszy krok do zmiany. Niech ta końcówka roku będzie początkiem czegoś dobrego. Niech się dzieje.



6 thoughts on “Końcówki i początki

  1. Mam nadzieje, ze napisanie o tym na blogu będzie początkiem zmiany, a Ty przezwyciężysz strach. Brawo za odwagę, którą tym postem stanowczo pokazałaś! Pozdrawiam i trzymam kciuki.

    Liked by 1 person

Comments are closed.