Co z tą samotnością?

Po lekturze ostatniego „Ostatniego pustelnika” nasuwa mi się myśl, że nie rozumiemy potrzeby samotności, nie mieści nam się w głowach, że ktoś nie chce być częścią społeczeństwa. Może nie rozumiemy, bo nie znamy tego uczucia?

Obecnie życie wydaje się zorganizowane tak, żebyśmy mogli za wszelką cenę uniknąć samotności, ale może czasem warto ją odczuć. Im dalej odpychamy poczucie osamotnieni, tym trudniej sobie z nim radzimy i tym bardziej nas przeraża.

Większość z nas mając chwilę tylko dla siebie, sięga po telefon, zagląda na media społecznościowe, może wysyła wiadomość do znajomego. Tak jakby bycie samym ze sobą było karą, a usłyszenie własnych myśli nas przerażało. Czy nie stąd w wielu domach biorą się wiecznie grające w tle radia i telewizory? Mało kto regularnie doświadcza przebywania w ciszy.

Osobiście uwielbiam ciszę. U mnie w domu prawie nigdy nie gra radio. Muzykę włączam jak chcę czegoś posłuchać, a telewizor jak chcę obejrzeć coś na Netflixie. Poza tym cisza. Mój ulubiony dźwięk.

Christpher Knight mieszkał w lesie przez 27 lat. W tym czasie nie szukał kontaktów z ludźmi, nie uwierała go samotność. Odizolowanie od innych czyniło go szczęśliwym.

Odszedł, ponieważ świat nie jest dostosowany do takich ludzi jak on. W młodości nigdy nie był szczęśliwy – ani w szkole, ani w pracy, ani będąc wśród innych ludzi. Stale czuł się podenerwowany. Nie mógł znaleźć sobie miejsca, więc zamiast dalej się męczyć, uciekł. Był to nie tyle protest, ile poszukiwanie, był uchodźcą od ludzkiej rasy. Las zapewnił mu schronienie.

Czytając powyższy fragment miałam łzy w oczach. Tak dobrze rozumiem poczucie niedopasowania. W szkole, w pracy, w grupach ludzi, zawsze czułam się nieswojo, lekko podenerwowana właśnie.

Może dlatego rozumiem potrzebę ucieczki od wszystkiego. Czasem nachodzi mnie myśl, żeby spakować plecak i ruszyć przed siebie, wędrować tak długo, na ile starczy mi sił.

To, co Christopher Knight znalazł w lesie, ja znalazłam u boku człowieka, z którym dzielę życie. Przy nim znalazłam spokój i równowagę, dzięki niemu nie muszę uciekać. On jest moim miejscem na ziemi.


Cytaty pochodzą z książki „Ostatni pustelnik” Michael Finkel, Wydawnictwo Poznańskie 2018, przekład Katarzyna Bażyńska-Chojnacka


One thought on “Co z tą samotnością?

Comments are closed.