Nie musisz być doskonała

A gdyby tak przestać się przejmować tym, co myślą o nas inni i zacząć żyć tak jak chcemy?

A gdyby tak przestać tworzyć życie według zasad ludzi, których próbujemy zadowolić?

My, kobiety, mamy tendencje do spełniania oczekiwań innych. Do dbania o wszystkich wokół i stawiania siebie na ostatnim miejscu. Często jesteśmy wychowywane na grzeczne dziewczynki, mówi nam się czego nam nie wypada, że ważne jest co o nas pomyślą inni.

Dlatego chciałabym, aby każda kobieta i każdy rodzic dziewczynki przeczytali tę książkę. Pokazuje ona, jak społeczeństwo uwarunkowuje dziewczynki i jak wpływa to na nasze życie w późniejszym okresie. I zanim powiesz, że to wina patriarchatu, pozwól, że Cię powstrzymam. Matki robią to własnym córkom. Po prostu tego nie widzimy, ponieważ jest to dla nas takie naturalne.

Odwagi! Nie muszisz być doskonała ukazuje wszystko, co ważne. W wychowywaniu dziewcząt i wzięciu odpowiedzialności za własne życie. Tak często kiwałam głową czytając, że myślałam, że oszalałam. Widziałam wszystko, o czym mówi Reshma Saujani. Przed nami jeszcze długa droga, ale możemy coś zrobić. Możemy zmienić własne zachowanie i wychować kolejne pokolenia silnych kobiet. Silnych dla siebie, żeby potrafiły zadbać o swój dobrobyt i miały odwagę być sobą, tak po prostu.

Reshma Saujani daje kilka ciekawych rad w swojej książce. Parę z nich sobie zapisałam i wracam do nich w trudniejszych chwilach.

Naucz się mówić „jeszcze”.

Na przykład „jeszcze czegoś nie umiem” albo „jeszcze nie jestem odważna.”


Takie mentalne przekierowanie myśli pozwala nam inaczej podchodzić do popełnianych błędów. Jak nam coś nie wychodzi, to nie wychodzi nam jeszcze. Ale możemy dalej się uczyć i próbować aż nam wyjdzie. A jak się okaże, że to jednak nie dla nas? No cóż, przynajmniej spróbowałyśmy i teraz możemy spróbować czegoś innego. Jak mówi Hilary Clinton, „lepiej próbować bezskutecznie niż wcale.”

Co mnie bardziej przeraża?

To pytanie, które pomaga nam zmienić perspektywę i przenieść naszą uwagę z działań, które nas przerażają, na to, czego zaniechanie budzi w nas jeszcze większy strach. Reshma poleca spojrzeć dziesięć lat w przód i zastanowić się „co będzie gorsze: żądło niepowodzenia czy jątrząca się rana niewykorzystanych możliwości?”

Ja wiem co mnie bardziej boli. Bo choć wmawiano mi przez lata, że lepiej nie robić nic, niż robić coś źle, to w mojej głowie nadal siedzą wszystkie niewykorzystane szanse.