Dzień odpoczynku

Bolą mnie plecy i szyja. Siedzenie przy biurku jest męką. Źle sypiam ostatnio i jestem dzisiaj bardzo zmęczona.

Dzisiaj najchętniej wyrzuciłabym wszystko to, co do tej pory napisałam, odpuściłabym tę książkę. Dzisiaj nie widzę w niej sensu, choć wczoraj tam jeszcze był.

Dlatego daję sobie wolne. Zamiast jęczeć z bólu przy biurku, kładę się na kanapie z książką. Zamiast produkować zdania, które potem wyrzucę, karmię się pięknymi zdaniami innych.

To też część pisarskiego życia. Odpoczynek, czytanie, dystans to własnego tekstu.

Jutro też jest dzień. A dzisiaj na pocieszenie upiekłam sobie bułeczki cynamonowe.

Cudownego weekendu dla Was!