Ik was in Warschau, in mijn geboortestad. Het was een drukke tijd en ik had bijna geen tijd voor mijzelf en dus ook niet voor de blog. Dat heeft niets, want dat heeft ook voor een bepaalde rust in mijn hoofd gezorgd. We hebben in Warschau veel te veel gegeten. Behalve familie etentjes, en mijn … Continue reading Waar was ik toen ik hier niet was
Z wizytą w Warszawie
Do Warszawy pojechaliśmy samochodem. Plan był taki, że A. będzie trenował na torze kolarskim w Pruszkowie, a ja w tym czasie polatam po księgarniach i spotkam się z bardzo starymi znajomymi. Resztę czasu spędzimy razem na spotkaniach z rodziną i spacerach po mieście, w którym się poznaliśmy. Wyszło trochę inaczej. Przeziębienie i smutny pan w biurze toru … Continue reading Z wizytą w Warszawie