O notesach raz jeszcze

W tym roku miałam zapełniać notes za notesem. Miałam spisywać wszystko, pogrubiać strony atramentem. Jest sierpień, a mój dziennik nie jest nawet w połowie zapełniony. Inne notesy też mają więcej pustych stron niż tych zapisanych. Dlaczego tak trudno jest mi wszystko zapisywać? Czy dlatego, że boję się tego, co siedzi w mojej głowie? Czy to … Continue reading O notesach raz jeszcze

Wpis z dziennika

Czwartek, 20 maja Mam dzisiaj dzień ble. Snuję się od rana po domu i nie mogę się do niczego zebrać. Brakuje mi też koncentracji, myśli ciągle uciekają do czegoś co chcę lub powinnam zrobić. Nie mogę się skupić na pisaniu ani czytaniu. Nawet przy nastawianiu prania trzy razy odchodziłam od pralki, żeby zrobić coś innego. … Continue reading Wpis z dziennika

Ciemność i cisza poranka

Obudziłam się o szóstej rano z poczuciem niepokoju. Leżałam w łóżku, słuchając deszczu, z nadzieją na powrót snu. Myślałam, że się uda, bo czułam niedospanie, ale niestety mój mózg przejął kontrolę. Zaczął wymyślać rozwiązania problemów, które stworzył parę chwil wcześniej. Mój niepokój się zwiększył i wiedziałam, że już nie zasnę. Wstałam więc i zeszłam na … Continue reading Ciemność i cisza poranka

Projekt sierpniowy: notes

Notesów u mnie w bród, do wyboru do koloru. Ten aktualny zaczął się rozpadać i mocno się zabałaganił. Coraz trudniej mi w nim coś znaleźć. Dlatego też jest to doskonały moment na nowy notes. Tym razem nawet dwa, a może dojdzie jeszcze trzeci.  Pierwszy, ten większy, będzie dziennikiem. Wiem, że tutaj pisałam, że nie prowadzę … Continue reading Projekt sierpniowy: notes