Nie było mnie. Byłam na krótkich wakacjach bez internetu. Bardzo świadomie wynajęliśmy domek, w którym nie było dostępu do sieci. I wiecie co? Było wspaniale. Przyznaję, że trochę obawiałam się tego wyjazdu, ale nie taki diabeł straszny, jak go malują. Byliśmy we Francji, w Wogezach, w małej wiosce, w której nawet nie ma sklepu. Zresztą … Continue reading Wakacje bez internetu