Ostatnie kilka dni były rozczarowujące czytelniczo. Winię za to niespokojną głowę, choć nie wiem skąd to się wzięło. Za każdym razem jak siadam z książką, przypomina mi się, że mam coś do zrobienia. W domu, w ogrodzie, zakupy, cokolwiek. Większość z tych rzeczy wcale nie musi być zrealizowanych natychmiast, a jednak nie dają mi spokoju … Continue reading Czytać więcej
Czytać więcej
