Piszę codziennie już pięćdziesiąt dni. Dzień po dniu siadam przy biurku, nastawiam aplikację Forest na piętnaście minut i piszę książkę. A raczej luźne zapiski, które, mam nadzieję, wykorzystam w książce. Jestem na półmetku studniowego wyzwania pisarskiego i wiem, że będę pisać dalej. Wiem, że znajdę punkt widzenia, z którego chcę opowiedzieć moją historię. Jestem coraz … Continue reading Pięćdziesiąt dni
Pięćdziesiąt dni
