Zaraz po przeprowadzce wszystko co mnie otacza jest inne. Inna architektura, inny język, inna kultura. Inny styl życia, inny jego rytm. Pachnie nowością, świeżością. Od czasu do czasu zalatuje strachem, a potem znowu czuć nadzieję, przednówek zmian. Nowy kraj to nie tylko inność zastanego krajobrazu, to także inność moja wśród tubylców. Inność wzbudzająca ciekawość, a … Continue reading Subiektywny alfabet emigracyjny: I jak inność