Obudziłam się z obrazem moich teściów pod powiekami i łzami w oczach. Czasem, często, za nimi bardzo tęsknię. Dzisiaj jest taki dzień. Nie wiem co wywołało te poranne myśli i smutek, ale nie mogę się z niego otrząsnąć. Szło mi dobrze, poczytałam rano książkę i oderwałam myśli od smutku. I tuż po tym jak opublikowałam … Continue reading Poranek
Poranek
