Złoty środek

Czasem, kiedy już mi za dużo wszystkiego, kiedy świat mnie zaczyna przerażać, chcę spakować torbę i uciec na koniec świata. Gdzieś, gdzie dostęp do internetu jest trudny, poczta dociera raz w tygodniu, a jedyną ważną sprawą jest dzień dzisiejszy i co z nim zrobię. To tylko chwilowe zmęczenie, wywołane przebodźcowaniem, pochłanianiem wiadomości ze wszystkich stron … Continue reading Złoty środek