Sennie jesiennie

Moja ulubioną porą roku jest stanowczo wiosna. Nie ma się co dziwić, w końcu jestem wiosennym dzieckiem. Lubię jednak też jesień. Lubię te przejściowe pory roku za kolory, za zmiany, za to, że są jak życie. Niepoukładane, humorzaste i piękne.  Już czwarty rok z rzędu spędzam przełom września i października w Anglii. Jesień jest tutaj piękna. Faliste … Continue reading Sennie jesiennie

Dom na odludziu

Dom na odludziu wygląda coraz bardziej atrakcyjnie. Z dala od hałasu, wiecznie wyjących dzieci, sąsiadów i ich szlifierek o 7 rano i fanów piłki nożnej. Ostatni tydzień obfitował w te właśnie atrakcje, nie było ani chwili spokoju. Ja, wychowana w Warszawie, marzę o domu daleko od miejskich atrakcji. Nigdy bym siebie nie podejrzewała o takie … Continue reading Dom na odludziu

Wsi radosna, wsi wesoła

Jesień jest piękna na angielskiej wsi, która dla mnie jest stereotypem wsi. Zawsze mówiłam, że jestem miastową dziewczyną, teraz zaczynam się zastanawiać czy przypadkiem coś się nie zmieniło. Doceniam ciszę i spokój jakie daje życie poza miastem. Może kiedyś się przeniesiemy, kto wie. A teraz zostawiam was z pięknymi widokami.