Jesienne zapachy

Obudziłam się dzisiaj tuż po szóstej. Zupełnie niepotrzebnie, miałam jeszcze prawie dwie godziny snu przede sobą. Po mniej więcej trzech kwadransach prób powrotu w objęcia Morfeusza, poddałam się i odważnie wystawiłam nogę spod kołdry. Tak bardzo nie chciałam wstać, że musiałam przekonać drugą nogę i resztę ciała, że nie mają wyjścia i muszą współpracować. Na … Continue reading Jesienne zapachy

Zapachy

Wiecie jak czasami zapachy potrafią wywołać wspomnienia i przenieść nas w inne miejsce, w innej czasoprzestrzeni? Lubię te momenty. Nie dlatego, że miałam sielskie dzieciństwo czy dlatego, że chciałabym wrócić gdzieś do przeszłości. Lubię, bo wyświetlają mi się wtedy obrazy, których nikt nigdy nie uwiecznił. Te zapachy mogą być przelotne lub długotrwałe. Jednym z takich przelotnych … Continue reading Zapachy