Czterdzieści pięć

Czasem się zastanawiam kiedy to minęło, jak to możliwe, że mam już czterdzieści pięć lat? Tak, tak, trzy dni temu miałam urodziny i nie ma co się oszukiwać, młódką już nie jestem. Co mi swoją drogą zupełnie nie przeszkadza, bo ja lubię się starzeć. Za żadne skarby świata nie chciałabym mieć znowu dwudziestu paru lat. … Continue reading Czterdzieści pięć