Mokro i zimno

Nie wiem jak u was, ale u nas pada od początku listopada, choć mam wrażenie, że dużo dłużej. Pola i łąki stoją pod wodą, a wysoka wilgotność powierza powoduje, że temperatury wydają się jeszcze niższe. Poza tym chyba nie ma gorszej pogody niż trzy stopnie na plusie i deszcz. To jest takie zimno, które przenika przez wszystkie warstwy ubrania, do samych kości.

Znowu częściej jeżdżę samochodem do pracy i zaczynam to odczuwać psychicznie. Chyba w takie dni muszę zacząć chodzić na wieczorne spacery. Dla oddechu, świeżego powietrza, przewietrzenia głowy. Jak tylko jest szansa na podróż do pracy rowerem na sucho, choć w jedną stronę, to natychmiast ją łapię. Trudno, niech mnie zmoczy w drodze powrotnej, mam dobry płaszcz i przeciwdeszczowe spodnie, a pod nimi kalosze.

Tak było wczoraj. Do pracy jechałam z małymi przebłyskami słońca rażącymi w oczy, a wracałam w ciemnościach i deszczu. Ależ mi to dobrze zrobiło. Coraz bardziej widzę jak mi tego potrzeba, jak dobrze mi to robi na psychikę. Kto by pomyślał, że trochę ruchu na świeżym powietrzu potrafi zdziałać tyle dobrego?

Ostatnio coraz bardziej zajmuje mnie to jak mogę ogarnąć garderobę, żeby móc jeździć na rowerze w każdych warunkach atmosferycznych. Mam jednak wrażenie, że trzy stopnie i deszcz są nie do ogarnięcia. Nie wiem czy się poddać, czy jeszcze powalczyć. I czy ta walka jest warta świeczki?

6 thoughts on “Mokro i zimno

  1. Ta szarość i wilgoć są dobijające. Zimno mi tak nie przeszkadza.

    Ja jeżdżę do pracy tylko raz w tygodniu, resztę tygodnia pracuję w domu, więc nie odczuwam tej pogody tak bardzo. Choć w ostatni poniedziałek tak wiało, że moje pół godziny w stronę morza ciągnęło się w nieskończoność (a jeżdżę na e-🚲).

    Liked by 1 person

      1. Tak naprawdę powinnam pracować tylko dwa dni z domu, a trzy być w pracy. Ale to praca na zastępstwo, w dodatku większość moich współpracowników jest w innym kraju, więc nikt się nie przejmuje moją sytuacją.

        Najbardziej dokucza mi zimno w palce, na rowerze szczególnie, niby mam takie super rękawiczki, ale po pół godzinie i tak palce prawie odpadają…

        Liked by 1 person

Leave a comment

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.