Czytanie czasem boli

Czasem książka rozwala mnie na łopatki, powoduje, że muszę pobyć sama ze sobą przez kilka dni (nie, żeby było mi to dane, ale rozkminiam sobie wtedy sprawy w głowie, w każdym samotnym momencie). Muszę sobie przemyśleć to, co poruszyła, poprzykrywać rany, które otworzyła. Czasem to zwykły ból, ale czasem przebija się przez niego coś więcej. … Continue reading Czytanie czasem boli

I Am an Island (Jestem wyspą) – Tamsin Calidas

Czytanie tej książki było bardzo trudne. Ta książka mnie zasmucała i złościła, złamała mi serce tyle razy, że nie da się zliczyć, a mimo to bardzo mi się podobała. Trudno jest o niej pisać. W tej książce jest wszystko, każda możliwa straszna rzecz, która może wydarzyć się w czyimś życiu. Dlatego czytałam ją powoli, bardzo … Continue reading I Am an Island (Jestem wyspą) – Tamsin Calidas

Still Life, czyli nowi przyjaciele

Są takie książki, które wciskam wszystkim w ręce. Jedną z nich jest Still Life, Sary Winman. Niestety nie doczekała się jeszcze polskiego tłumaczenia, a szkoda, bo to książka, która zachwyca, w bardzo subtelny sposób. Czyta się ją powoli i mam wrażenie, że o to właśnie chodzi. Ta historia pozwala uciec od otaczającego nas świata i … Continue reading Still Life, czyli nowi przyjaciele

Długie wędrówki

Od dawna marzy mi się długa wędrówka, ciągle jednak nie leży w moim zasięgu i nie wiem czy kiedykolwiek mi się to uda. Próbuję więc zaspokoić tę potrzebę czytając od czasu do czasu o tym jak wędrują inni. Zaczęło się od „Wild" Sheryl Strayed, potem był „A Walki in the Woods" Billa Brysona, a ostatnio … Continue reading Długie wędrówki

Złożona wielowarstwowość

Z Grażyną Plebanek łączy mnie nić porozumienia, choć ona o tym nic nie wie. Dla mnie ta nić, to nasze odczuwanie miejsca, w którym żyjemy. Bo Grażyna Plebanek, tak jak ja, nie żyje na obczyźnie, nie jest emigrantką. Jest kobietą mieszkającą w Brukseli. Kiedyś była kobietą mieszkającą w Polsce, potem w Szwecji. Teraz mieszka w … Continue reading Złożona wielowarstwowość