Rok (nie)czytania z domu

Na początku szło mi nawet nieźle i myślałam, że to się może udać. Wreszcie wyczytam wszystkie nieprzeczytane książki z półek (i z podłogi). W końcu bardzo tego chcę, cel jest osiągalny i pozbędę się przy tym tego ciężkiego uczucia, że książki kupione tak dawno temu nadal leżą nieprzeczytane. To już moje trzecie podejście i mam … Continue reading Rok (nie)czytania z domu

Czytać więcej

Muszę czytać więcej. Czy znowu to mówię? Tak, chyba tak, chociaż mam wrażenie, że powtarzam to nieustannie od kilku miesięcy. Ale może tylko w mojej głowie i w dzienniku. Oznacza to tylko, że odczuwam rozproszenie mojej uwagi i oderwanie od tego, co ważne, i że trochę zbyt często pozwalam innym rzeczom wkraczać w mój czas … Continue reading Czytać więcej

Czy ja to wszystko kiedyś przeczytam?

Czasem chciałabym być tą osobą, która nie ma nieprzeczytanych książek w domu ani długich list życzeń w aplikacji bibliotecznej czy na Goodreads. Czasem chciałabym być tą osobą, która wchodzi do biblioteki czy księgarni i wybiera swoją następną lekturę bez wcześniejszego przygotowania. Zdarza mi się to nadal, ale częściej próbuję zmniejszyć listy zapisanych książek. Aby być … Continue reading Czy ja to wszystko kiedyś przeczytam?

Pocztówka z Mokum

Są takie książki, po które sięgam trochę z przekory, trochę z ciekawości, i trochę (a może najbardziej?), bo spodziewam się z nimi nie zgodzić. Oczekuję, że będę sobie z autorem dyskutować, przewracać oczami, wytykać mu błędy i głośno wzdychać. Po „Pocztówkę z Mokum" sięgnęłam właśnie z tych powodów. Piotr Oczko kocha Holandię całym sercem, miłością … Continue reading Pocztówka z Mokum