Z pamiętnika insomniaczki

Och, jak ja dzisiaj zazdroszczę moim kotom. Najchętniej zwinęłabym się w kłębek i nie otwierała oczu. Pobudka w środku nocy i nie udane próby zaśnięcia z powrotem niestety nie dodają mi energii. Dzisiaj walczę z opadającymi powiekami i bardzo żałuję, że nie jest to mój dzień wolny. Bardzo ładnie nazywa się ta moja przypadłość - … Continue reading Z pamiętnika insomniaczki

Kiedy człowiek się wyśpi

Obudziłam się dzisiaj za piętnaście dziewiąta. To moja pierwsza, całkowicie przespana noc od miesiąca. Nie wiem co się stało, czy też nie stało, ale spałam, tak po prostu. Przebudziłam się w nocy jeden raz i tylko na krótką chwilę, a potem o siódmej rano i znowu o ósmej czterdzieści pięć. Co za szczęście.  Dobudzanie się … Continue reading Kiedy człowiek się wyśpi

Poszukiwany, poszukiwana

Poszukuję nieprzerwanego snu, wyspania i z tego idącej energii. Tak bardzo potrzebuję ośmiogodzinnej, ciągłej nocy. Bez nich brak mi sił, a ból głowy ściąga mnie do poziomu.  Od powrotu z wakacji, czyli już trochę ponad tydzień, nie przespałam w całości ani jednej nocy. Chodzę więc zmęczona i brak mi zapału do czegokolwiek. Gdyby nie praca, … Continue reading Poszukiwany, poszukiwana

Do sukcesu przez łóżko?

Ponieważ nadal jestem na wakacjach i dzisiaj biegam po pięknym Richmond, zostawiam Was z Arianną Huffington i jej TEDtalk. http://www.ted.com/talks/arianna_huffington_how_to_succeed_get_more_sleep?language=pl

Sennie jesiennie

Moja ulubioną porą roku jest stanowczo wiosna. Nie ma się co dziwić, w końcu jestem wiosennym dzieckiem. Lubię jednak też jesień. Lubię te przejściowe pory roku za kolory, za zmiany, za to, że są jak życie. Niepoukładane, humorzaste i piękne.  Już czwarty rok z rzędu spędzam przełom września i października w Anglii. Jesień jest tutaj piękna. Faliste … Continue reading Sennie jesiennie

Idzie luty, obuj buty

Pierwsze dwa tygodnie drugiego semestru za mną. Zachrzan mam taki, że nawet nie mam czasu się w tyłek podrapać. Wykładowcy to chyba myślą, że tylko ich przedmiot istnieje. Na szczęście uczę się teraz samych fajnych rzeczy, inaczej byłoby ciężko.  Zima trochę odpuściła, ale nie chcę mówić hop, bo to w końcu luty, najzimniejszy miesiąc, i … Continue reading Idzie luty, obuj buty

Sąsiedzi

Sąsiedzi objawiają się w różnych formach i barwach. Jedni uczynni i sympatyczni, inni upierdliwi i bezmyślni. Wszystko da się znieść, jeżeli mamy grubą skórę i grube ściany. My niestety mieszkamy w ponad stuletniej kamienicy i grube ściany nie są nam dane, a nasza sąsiadka lubi muzykę, która u mnie wywołuje niestrawność i mocną irytację. Szczególnie … Continue reading Sąsiedzi

Zły sen

Obudziłam się w nocy z walącym sercem ze strasznego koszmaru. W pierwszym odruchu chciałam dzwonić do taty czy z nim wszystko w porządku. Na szczęście się opanowałam, była 2 w nocy. Siedząc w nocy w pokoju gościnnym zastanawiałam się czy sny, w których dzieje się coś strasznego naszym członkom rodziny, oddalonym od nas o tysiące … Continue reading Zły sen

Sen

W ostatnich dniach, przekonałam się jak ważny jest dobry sen. Dwie noce pod rząd źle spałam. Budziłam się i nie mogłam zasnąć. W rezultacie nie chciało mi się nic i byłam marudna jak stara panna. Zazdrościłam moim kotom, że potrafią spać zawsze i wszędzie. Och jak ja chciałam być kotem przez te dwa dni. Zeszłej … Continue reading Sen